Moja ulubiona jesienna zupa! Aromatyczna, trochę rozgrzewająca, o lekkiej konsystencji. Połączenie smaku dyni ze słodkim naturalnym miodem to po prostu strzał w dziesiątkę. Przepis jest naprawdę prosty w przygotowaniu, zupa robi się praktycznie sama. Ważne: do tego przepisu potrzebny jest dobry blender, żeby zupa miała idealną kremową konsystencję. Ja używam blendera kielichowego, ale blender ręczny też się świetnie sprawdzi.
Nastaw piekarnik na 160 stopni. Obierz ze skórki dynię piżmową, jabłko,
cebulę oraz czosnek. Wszystkie składniki pokrój w większe kawałki, jak na zdjęciu poniżej, i umieść w naczyniu żaroodpornym. Dodaj dwie łyżki miodu, dwie łyżki oliwy oraz przyprawy: gałkę muszkatołową, dwa całe goździki, szczyptę pieprzu cayenne, sól i pieprz. Całość dobrze wymieszaj, tak żeby równomiernie rozprowadzić wszystkie przyprawy. Wstaw do piekarnika i piecz przez około 60 minut, do momentu, aż dynia będzie bardzo miękka.
Po upieczeniu w pierwszej kolejności znajdź i usuń te dwa goździki, które dodaliśmy na początku - to bardzo ważne, bo jeśli przypadkiem je zblendujesz, zepsują smak zupy. Następnie zawartość naczynia żaroodpornego umieść w kielichu blendera, lub w garnku/misce, jeżeli używasz blendera ręcznego. Dodaj litr bulionu warzywnego i zblenduj całość na gładką, kremową zupę. Spróbuj i dopraw finalnie do smaku solą, pieprzem, gałką muszkatołową lub pieprzem cayenne. Zupę serwuj posypaną prażonymi migdałami, skropioną oliwą i z dodatkiem chrupiących grzanek z patelni.